WYGRANA Z KS BROCHÓW

WYGRANA Z KS BROCHÓW

Seniorzy Nefrytu na drugą grę kontrolną udali się do Wrocławia by zmierzyć się z tamtejszym KS Brochów. Przeciwnik w poprzednim sezonie zaprezentował się bardzo dobrze uzyskując drugą lokatę w B klasie (grupa XI) w 26 spotkaniach legitymowali się 20 wygranymi, 3 remisami i 3 porażkami. Nasz zespół po raz kolejny pojechał „mocno” odmłodzony, ale jak się później okazało niekoniecznie z tego powodu słabszy. Lista nieobecnych była dość długa: Paweł Ziemba, Sylwek Filas i Bartek Sopata przebywają na wakacjach, z kolei Marcin Czyż cały czas zmaga się z kontuzją mięśnia dwugłowego. Jakby tego było mało, na miejscu okazało się, że nikt nie zabrał koszulek i spodenek, co spowodowało 15 minutowe opóźnienie w rozpoczęciu spotkania. Tylko dzięki świetnej umiejętności jazdy Marka Antonia zawdzięczamy szybkie dostarczenie strojów, którego pilotował Artur Brzeźny… Podobno ta dwójka ma już przyznaną „dziką kartę” na Rajdowe Mistrzostwa Polski.

Wracając do spotkania trener Marcin Małecki wobec takiego obrotu sprawy musiał nieco skorygować wyjściową jedenastkę o w/w dwójkę. Po raz kolejny nie bał się postawić na naszą młodzież:

Maciej Ziemba – Albert Kaczor, Bartłomiej Bęś, Jan Pacułt – Szymon Walów, Artur Sieradzki, Stanisław Ziemba, Maciej Wertelecki, Brzeźny Mikołaj – Wertelecki Marcin, Lisowski Marcin (Ustawienie: 1 – 3 – 5 – 2)

W obwodzie pozostali: Dominik Ginardo, Patryk Tapka, Marek Antoń, Artur Brzeźny, Mateusz Sokołowski i Marcin Tkacz.

Od pierwszych minut zarysowała się przewaga Biało-zielonych, którzy lepiej operowali piłką w środku pola. Stasiu i Sieradz spokojnie konstruowali akcje zaczepne natomiast Szymon Walów (15 lat!) w znakomity sposób zabezpieczał tyły jako defensywny pomocnik, z kolei na skrzydłach bez najmniejszych kompleksów zagrali Maciej Wertelecki (17 lat) i Mikołaj Brzeźny (15 lat!). O ile Maciej już w seniorach sporo minut złapał w poprzednim sezonie, o tyle popularny „Mikser” zaimponował swoim spokojem i pewnym podaniem, jeśli dołoży więcej odwagi w grze do przodu to o załatanie wyrwy po wypożyczeniu Dawida Lecha możemy być spokojni. Pierwszą groźną akcję soczystym uderzeniem kończy Sieradz, jednak bramkarz gospodarzy jest na posterunku. W 19 minucie wychodzimy na prowadzenie po kombinacyjnej klepce Sieradza z Lisem do piłki na 12 metrze dopada Marcin Wertelecki i technicznym strzałem w długi róg otwiera wynik spotkania (0:1 dla Nefrytu). Po strzelonej bramce Nefyrcianie cofnęli się i wyczekiwali okazji do kontry, taka nadarzyła się w 39 minucie, gdy Stasiu Ziemba dogrywa Piłkę do Lisa, a ten w sytuacji sam na sam nie daje szans golkiperowi Brochowa strzałem w krótki, górny róg (0:2 dla Nefrytu).

W przerwie trener dokonał zmian na ławkę powędrowali: Lisu, Stachu, Mikser, Sieradz oraz Maciek Wertelecki.

Po przerwie do ataków ruszyli miejscowi i już w 47 minucie złapali kontakt. Grający chyba najlepsze spotkanie w Nefrycie Bartek Bęś, nie zdołał wybić piłki zagranej wzdłuż pola karnego i napastnik Brochowa strzałem w długi róg pokonuje Maćka Ziembę (1:2 dla Nefrytu). Na tą bramkę mogliśmy odpowiedzieć bardzo szybko, gdy w 50 minucie po podaniu Sieradza, strzał Artura Brzeźnego odbija golkiper gospodarzy, a dobitka Marka Antonia z 10 metrów była bardzo niecelna. W 55 minucie na placu gry za Bartka pojawia się Mateusz Sokołowski. Kolejne minuty mijały na walce w środku pola, dopiero w 86 minucie Nefryt pokazał składną akcję. W środku pola dryblingiem, przewagę zrobił Arczi dograł na skrzydło do Dominika Ginardo, ten z kolei posłał centrę na 8 metr, gdzie akcję szczupakiem na długim słupku zamknął Szymon Walów (1:3 dla Nefrytu). Ciekawostką może być fakt, że Szymon tą bramką prawdopodobnie ustanowił rekord najmłodszego zdobywcy bramki w barwach Nefrytu dla zespołu seniorów, choć muszę to jeszcze zweryfikować z osiągnięciami Michała Krawca. Szymon w sobotę wpisał się na listę strzelców mając 15 lat 4 miesiące i 22 dni. BRAWO!!!

W tym spotkaniu nasza gra wyglądała o wiele lepiej niż przed tygodniem, było widać spokój w defensywie, dobre rozegranie i skuteczność. Cieszy fakt, że młodzi zawodnicy bez kompleksów występują w seniorskich pojedynkach. Oby tak dalej. W środę o godzinie 19:00 rozegramy III mecz kontrolny w Pustkowie Wiczkowskim zmierzymy się z tamtejszym Orłem. Już teraz zapraszamy na ten pojedynek.

Autor zdjęcia: Paweł Dolecki

Zródło: https://ksbrochow.futbolowo.pl/news/article/porazka-w-pierwszym-sparingu

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości